Używanie narkotyków wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi, społecznymi, zdrowotnymi. Jednak mimo to, niektórzy decydują się na ich używanie. Nie zachęcamy nikogo do ich brania – najbezpieczniej tego nie robić. Jednak jeśli już się na to decydujesz, pamiętaj o kilku ważnych rzeczach, aby móc zminimalizować ich niepożądanych wpływ na Twoje zdrowie oraz, żeby wzięcie nie doprowadziło do śmierci Twojej lub bliskiej Ci osoby.

W Polsce posiadanie narkotyków jest nielegalne, jednak bycie pod ich wpływem nie jest przestępstwem. Dlatego, jeśli pod wpływem narkotyków poczujesz, że dzieje się z Tobą coś niedobrego lub zauważysz, że z osobą w Twoim otoczeniu jest coś nie tak, nie bój się wezwać pomocy (pogotowie 999 lub 112). Nie grożą Ci za to żadne konsekwencje prawne.

W podskokach przez pole minowe – jednym słowem o mefedronie

W przypadku tej substancji (podobnie jak wszystkich innych na tzw. „czarnym rynku”) popyt zmodyfikował podaż. W chwili obecnej to, co kupuje się pod nazwą „mefa” – może wcale nie być mefedronem. Może być np. inną substancją z grupy ketonów, która jest niespecyficzna w swoim działaniu (trudno przewidzieć jak zadziała). Działanie mefedronu można porównać do działania wypadkowego MDMA i kokainy. Silne pobudza, dając przy tym euforię, wpływa na wzrost koncentracji, daje poczucie zbliżania się z ludźmi, silnie pobudza seksualnie. Jak to w życiu – nic co piękne nie trwa wiecznie: mefedron schodzi w sposób bardzo depresyjny, można wtedy doświadczyć silnej potrzeby przyjmowania kolejnych dawek, tylko po to, żeby nie poczuć odstawienia. Z kolei stosowany przez kilka dni może spowodować silne psychozy, stany lękowe, depresyjne. O dziurach w pamięci i sieczce w głowie „po” tylko wspominam. Tak, żeby nie moralizować… Z uwagi na prawdopodobieństwo jego „nieczystości”, jeśli zdecydujesz się wziąć, zacznij od jak najmniejszej dawki, nie sugeruj się wcześniejszymi doświadczeniami własnymi, czy innych ludzi. Pij wodę niegazowaną i dbaj o to, żeby się nie odwodnić (analogicznie jak w przypadku używania amfetaminy). Jego przyjęcie, w zależności od drogi przyjmowania, może być ryzykowne w kontekście HCV i pośrednio w kontekście HIV (zapomnisz o prezerwatywie, albo świadomie zrezygnujesz, bo uznasz, że jesteś niezniszczalny/a więc po co?)